Sztafety pobiegły dla Marka i Łukasza

W niedzielę wokół Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku odbył się bieg charytatywny sztafet biznesowych. Jego uczestnicy wsparli w ten sposób niepełnosprawnego Marka Wesołowskiego, który potrzebuje protez dwóch nóg oraz Łukasza Niegowskiego, który uległ wypadkowi.

Przedsięwzięcie odbyło się w ramach projektu Gdańsk Business Run. Na starcie stanęło ok. 300 drużyn, w tym m.in. z Urzędu Miejskiego oraz Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie (tutaj udział po raz pierwszy, w sile dwóch sztafet). Na starcie zameldowały się także osoby na wózkach – aktywne, zawsze chętne do niesienia wsparcia tam, gdzie jest ono potrzebne. Beneficjentem niedzielnego wydarzenia było dwóch niepełnosprawnych ruchowo mężczyzn.

– Warto było pobiec, żeby ktoś mógł żyć aktywniej, lepiej i pełniej – potwierdzali uczestnicy wydarzenia.

Idea charytatywnego biegu to również ukłon w stronę firm, którym nie jest obca zasada biznesu odpowiedzialnego społecznie. Gdańsk Business Run to akcja „konkretna” – wspierająca ludzi, którzy tego naprawdę potrzebują, żeby mimo swej niepełnosprawności mogli się zaktywizować.

 – To piękna, szczytna idea – podkreślał Piotr Kowalczuk, zast. prezydenta Gdańska ds. polityki społecznej. – Warta podjęcia i naśladowania. Miasto zawsze włącza się w przedsięwzięcia mające wymiar społecznego wsparcia. 

Głównym organizatorem wydarzenia była Fundacja Poland Business Run. Dodajmy, że sztafety pobiegły także w kilku innych miastach Polski, m.in. w Krakowie, Warszawie i Poznaniu. To już siódma edycja wydarzenia w kraju. Gdańsk był gospodarzem biegu po raz trzeci. Patronat honorowy nad imprezą objął m.in. prezydent nadmotławskiego grodu.

Fot. Andrzej Stawicki